Jaskinie w Sacromonte

Bohaterka Siostry Księżyca, Lucia, przyszła na świat w jednej z jaskiń Sacromonte, świętej góry znajdującej się tuż obok murów Grenady. Jaskinie te zamieszkiwali Cyganie (gitanos), którzy osiedlili się w tym rejonie pod koniec XV wieku po opuszczeniu Indii.

Jedna z jaskiń Sacromonte

Prześladowania gitanos w Hiszpanii rozpoczęły się po wprowadzeniu w XV wieku pierwszego antycygańskiego prawa, a ich celem – popieranym przez hiszpańską monarchię – było pozbawienie Cyganów ich kultury i tradycji: zakazano im mówienia w ich języku, noszenia tradycyjnych ubrań, a nawet zwyczajowych tańców i śpiewów.

Pierwszymi, którzy odkryli, że możliwe jest drążenie w miękkim kamieniu zbocza Sacromonte, byli hiszpańscy Arabowie. I to oni stworzyli jaskinie zamieszkane w późniejszych czasach przez wygnańców z Grenady: Cyganów, muzułmanów i żydów. Ze wzgórza Sacromonte gitanos nieustannie oglądali wspaniałą twierdzę i królewski pałac Alhambry –przytłaczający symbol władzy i bogactwa Hiszpanów, ostro kontrastujący i ich własną biedą.

Lucinda siedząca na kamiennym murku, z którego roztacza się widok na Alhambrę

Cygańska rodzina przed swoim domem – jaskinią.

Jeden z najsławniejszych rezydentów Sacromonte – Chorrojumo, samozwańczy król Cyganów (1824–1906). Zaczynał jako kowal, a następnie zaczął zarabiać pieniądze, pozując do zdjęć turystom. Przydomek „Jet of Smoke” zyskał dzięki zamiłowaniu do palenia tytoniu.

Większość gitanos zarabiała na życie, parając się rzemiosłem – zajmowali się kowalstwem, garncarstwem i pleceniem koszy. Występowali również przed zamożnymi mieszkańcami miasta, tańcząc flamenco – tak jak jedna z bohaterek Siostry Księżyca, Lucia.

Sacromonte było sercem cygańskiego świata flamenco. Do dużych jaskiń u podnóża góry zjeżdżali się gitanos z całej Hiszpanii, aby w czasie fiest razem się bawić – tańczyć i śpiewać.

W czasie hiszpańskiej wojny domowej w latach trzydziestych XX wieku dzielnica Cyganów została zdewastowana, a większość zamieszkujących ją rodzin została zesłana do obozów jenieckich lub umarła z głodu.
Liczni tancerzy flamenco opuścili Hiszpanię i udało się do obu Ameryk i do zachodniej Europy.
Dopiero rok 1960 przyniósł zmianę – do Sacromonte powróciło wiele cygańskich rodzin, czyniąc jaskinie dzielnicą artystów.

Wędrówka przez Sacromonte i pobyt w hotelu urządzonym w jaskini były niezapomnianym przeżyciem i pomogły mi wczuć się w klimat grenadyjskiej części opowieści Siostry Księżyca.

Prawdziwe historie, które posłużyły autorce za inspirację.